środa, 12 stycznia 2011

Reporterskim okiem

Do wyzwania "Reporterskim okiem" zgłosiłam, bo zauważyłam, że mam w literaturze reportażowej mam znaczne braki. Czytałam – jak każdy – Kapuścińskiego, ale było to tak dawno, że aż nie prawda.
Z zapartym tchem odkrywałam zniszczoną Hiroszimę z Johnem Hersey'em, ale od tego czasu za wiele nie przeczytałam. Dlatego oto jestem :) Chcę powtórzyć Kapuścińskiego i Hersey'a. W domu mam ze zbiorów podróżniczki Dorotki:

„Kobietę na krańcu świata” oraz „Etiopia. Ale Czat!” Martyny Wojciechowskiej,
„Trzy filiżanki Etiopii” Wojciecha Bobilewicza
oraz „Prowadził nas los” podpisaną przez Kingę & Chopina (może nie zawodowych reporterów, ale reportaż ze swojej podróży napisali).

Zajrzę jeszcze, czym dysponuje zaprzyjaźniona biblioteka. Mam chrapkę na Cejrowskiego i Pawlikowską, ale zobaczymy, co uda się upolować.

kornwalia i reportaże

Nowy rok, nowe wyzwanie. Spory ich wysyp jest teraz, mnie zainteresowało tylko to, bardzo lubię czytać reportaże oraz książki podróżnicze, no i jestem wielką fanką Kapuścińskiego. Bardzo dobry pomysł z brakiem ograniczenia czasowego, to będzie dla mnie kopalnia nowych tytułów.

Z proponowanych lektur przeczytałam te pozycje:

1. Ryszard Kapuściński - Dlaczego zginął Karl von Spreti
2. Jacek Hugo - Bader - Biała gorączka
3. Ryszard Kapuściński - Heban
4. Ryszard Kapuściński - Szachinszach
5. Ryszard Kapuściński - Podróże z Herodotem
6. Ryszard Kapuściński - Jeszcze dzień życia
7. Ryszard Kapuściński - Ten Inny
8. Ryszard Kapuściński - Busz po polsku
9. Maciej Zaremba - Polski hydraulik i inne opowieści ze Szwecji
10. Artur Domosławski - Zbuntowana Ameryka (jedyna nie będąca tak naprawdę reportażem)

W 2010 były więc 3 takie książki,w tym roku, zgodnie z założeniami wyzwania, powinno ich być 6. Do końca lipca przeczytam Peter Froberg Idling - Uśmiech Pol Pota, Melchior Wańkowicz - Ziele na kraterze i Beata Pawlikowska - Blondynka w dżungli. Potem zakładam, że pojawi się coś Kapuścińskiego, Tochmana i Jagielskiego.