sobota, 4 czerwca 2011

Modlitwa o deszcz

Wojciech Jagielski
Wydawnictwo W.A.B., Warszawa 2002

Od lat media na bieżąco dostarczają nam wiedzy o Afganistanie, ostatnio niemal codziennie, więc nie jest to kraj zupełnie u nas nieznany. Zwłaszcza ostatnie dwa wydarzenia wzbudzają szersze zainteresowanie: znalezienie i zabicie Osamy przez Amerykanów oraz uniewinnienie polskich żołnierzy od zarzutu ludobójstwa w Nangar Khel. Opinie na ich temat są podzielone i często oparte o dość powierzchowną wiedzę o afgańskiej wojnie. Myślę, że zanim opowiemy się po stronie obrońców czy krytyków, powinniśmy znać najnowszą historię Afganistanu i toczącego go konfliktu. Jeśli niewiele o nim wiemy, warto sięgnąć po książkę Jagielskiego. Jest z pewnością bardziej przystępna i wciągająca, niż jakiekolwiek opracowanie historyka.

Zanim powstała Modlitwa o deszcz, Jagielski był w Afganistanie jedenastokrotnie. Spotykał się z różnymi stronami konfliktu. Opisał wydarzenia od czasów wojny afgańsko-rosyjskiej aż do 2001 roku, gdy po ataku na WTC świat zachodni postanowił zwalczyć terroryzm, którego uosobieniem był ukrywający się w Afganistanie Osama ben Laden i stworzona przez niego al-Kaida. Dla kogoś, kto cały czas na bieżąco śledził losy afgańskich wojen, Modlitwa o deszcz nie będzie może niczym odkrywczym. Ale jeśli wcześniej puszczaliście mimo uszu doniesienia z Afganistanu, to śmiało mogę ją Wam polecić jako kompendium wiedzy o wydarzeniach poprzedzających naszą (między innymi) interwencję w tym kraju. 

Dalej na moim blogu. Zapraszam.