Nie pamiętam dokładnie wszystkich pozycji z literatury faktu, które przeczytałam, ale o kilku należy wspomnieć. Wśród reportaży króluje u mnie Ryszard Kapuściński, to chyba żadne zaskoczenie. Przeczytane książki tego autora to:
- Heban
- Cesarz
- Imperium
- Podróże z Herodotem
- Kirgiz schodzi z konia
- Wojna futbolowa
- Szachinszach
- Autoportret reportera
- Lapidaria
Wydaje mi się, że to dość reprezentatywny zbiór, w związku z czym nie planuję w ramach wyzwania czytać Kapuścińskiego, a jedynie budzącą kontrowersję biografię Artura Domosławskiego Kapuściński non-fiction.
Ponadto czytałam w ciągu ostatnich kilku lat:
- Mariusz Szczygieł, Gottland
- Andrzej Stasiuk, Jadąc do Babadag
- Krzysztof Varga, Gulasz z trulra
To niewiele, wszystkie jednak wymienione wyżej pozycje są znakomite i na długo pozostaną w mojej pamięci.
W ramach wyzwania planuję oczywiście przeczytać w tym roku sześć pozycji z kręgu literatury faktu. Co to będzie? O trzech mogę powiedzieć coś więcej, bo mam je na półce:
- Mariusz Szczygieł, Zróbmy sobie raj - to priorytet
- Wojciech Cejrowski, Gringo wśród dzikich plemion, Rio Anakonda - w ramach dokształcania się z literatury podróżniczej
A pozostałe trzy? Biorę pod uwagę nazwiska Hugo-Bader, Jagielski, Tochman - bez określania konkretnych tytułów. Będę się rozglądać wśród pozycji Wydawnictwa Czarne, bo tam można znaleźć wiele ciekawych propozycji. I oczywiście będę zaglądać na blog wyzwaniowy, zapewne wiele wpisów okaże się inspiracją.
Powodzenia i miłego czytania ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że planujemy przeczytać w ramach wyzwania 2 takie same książki - "Gringo..." oraz "Zróbmy sobie raj". Ciekawa będę Twoich wrażeń, możemy zrobić porównanie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia.
OdpowiedzUsuńJa również jestem ciekawa wrażeń, możemy zrobić porównanie. Jak tylko uporam się z fantastyką, którą mam podsumować za zeszły rok, biorę się za którąś z wymienionych książek.