wtorek, 3 stycznia 2012

Dziękuję za pierwszy wspólny rok:) Zapraszam do II edycji:)

Witajcie Kochani,
ani się obejrzałam a minął pierwszy rok wspólnego blogowania. Bardzo przyjemnie patrzyło się na nowe pojawiające się na blogu posty, czerpało stąd nowe inspiracje, ukierunkowywało czytelnicze gusta i dowiadywało o nowych książkach, które koniecznie, ale to koniecznie trzeba przeczytać. 
   W trakcie wyzwania kołatało mi się po głowie wiele pomysłów na uczynienie go ciekawszym i atrakcyjniejszym. Myślę, że właśnie nadszedł najwłaściwszy czas, by z Wami o moich pomysłach podyskutować, wspólnie je rozpatrzyć i nadać kształt naszej wspólnej tegorocznej zabawie. A więc po kolei:

1) Przegląd wojsk:
Ponieważ edycja wyzwania 2011 :) dobiegła końca proszę o deklaracje co do chęci dalszego uczestnictwa. Aby potwierdzić swój udział wystarczy napisać w komentarzu pod tym postem, coś w stylu "biorę udział", "nadal publikuję"... Osoby, które nie uczynią tego do końca miesiąca zostaną usunięte (jeśli jednak ktoś zmieni zdanie nic nie stoi na przeszkodzie, by kluczyk odzyskał; po prostu chcę bloga "odkurzyć";)

2) Podsumowania i plany: 
Koniec czegoś, zakończenie pewnego etapu skłania do refleksji. Proponuję powrót do zeszłorocznych planów czytelniczych i skonfrontowanie ich z rzeczywistością:) Co zrealizowaliście a czego nie udało się wypełnić? Jak wyglądają Wasze listy lektur przeczytanych w ramach wyzwania, jakie reportaże podbiły Wasze serca? Jeśli macie ochotę dokonać takiego rachunku czytelniczego sumienia, zapraszam:) (nie jest to obowiązkowe)
Chciałabym również zapytać, co planujecie na ten nowy rok? Macie jakieś swoje listy czy raczej chcecie spontanicznie podejmować decyzję o lekturach z zakresu reportażu? A może piętrzą się Wam stosiki złożone z smakowitych kąsków i macie ochotę je zaprezentować? Jeśli tak, proszę śmiało:)
Aby zrealizować wyzwanie nadal należy przeczytać 6 lektur w ciągu roku (chyba, że ktoś wnosi jakieś wnioski ;)).

3) Publikowanie recenzji:
Nie wiem jak się ustosunkujecie do mojego pomysłu, ale proponuję aby zmienić zwyczaj i nie pisać "zajawki" do recenzji", ale wyłożyć w zdaniach kilku kawę na ławę co mi się w danej książce podobało a co nie, tak swoimi, prostymi słowami. Link do recenzji też byłby umieszczany, ale istotą postu nie byłoby przekierowanie do niego, a pobudzenie do dyskusji. Myślę, że ożywiłoby to bloga, dając pole do dialogu, a nie tylko sygnalizowania, że coś się przeczytało. Jak Myślicie?

4) Klub dyskusyjny:
Tak, wiem, takie idee mają krótki żywot, ale kto wie, może by się Nam udało. Może znaleźliby się chętni by w ramach bloga podyskutować o danej konkretnej książce z zakresu literatury faktu? Moglibyśmy traktować terminy mocno elastycznie, i mieć przy tym masę intelektualnej przyjemności z dzielenia się opiniami o książce. A o to chyba chodzi książkożercom? Proszę o opinie.

5) Wymianka książkowa: 
Chyba Wszyscy wiedzą, co kryje się pod tym hasłem :) Jeśli znaleźliby się chętni, ja z wielką przyjemnością taką wymiankę w ramach wyzwania i dla jego uczestników zorganizuję. To jak, chcecie się w tak przyjemny sposób pointegrować?:)
6) Wyróżnienie: 
Tak, czas rozdawania laurów. Wystarczy spojrzeć na wykaz ilości przeczytanych książek, by wiedzieć, że należą się one 
the_book
 Kochana, proszę byś przesłała mi na maila rep-ok@wp.pl swoje dane adresowe, bym mogła przyszykować dla Ciebie w dowód uznania za 21 przeczytanych książek małą niespodziankę:) Napisz mi coś, co ułatwi mi jej przygotowanie:) (Co lubisz? pijasz kawę? ulubione kolory?) na maila czekam do 10 stycznia. Jeszcze raz gratuluję zaangażowania i życzę nieustającej pasji.


I to póki co tyle. Wynurzyłam się, teraz czekam na Wasz odzew. Dziękuję Wszystkim za wspólny czas, za wspaniałe recenzje, za świetną zabawę. Kontaktować się ze mną można pod tym postem, na maila rep-ok@wp.pl lub na moim blogu Kartek szelest.  
Buziaczki, Mooly

21 komentarzy:

  1. Ależ cudowna niespodzianka! Bardzo, bardzo dziękuję :)
    To wyzwanie jest jakby "skrojone na mnie" :)- zreszta wspaniały pomysł!
    Dlatego bardzo chętnie przyłączę się do drugiej edycji :)
    Jeszcze raz bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przede wszystkim gratuluję The_book, ale i Molly za pomysł. Chętnie przyłączę do drugiej edycji, choć moja aktywność w porównaniu z the_book raczej żadna :-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. chętnie pozostanę w ekipie, nie wszystkie przeczytane i zrecenzowane u siebie wrzucałem tu bo wciąż jakoś przeszkadzało mi np. dublowanie tytułów. Może rozwiazaniem rzeczywiście byłoby tu dyskutowanie o konkretnym tytule?

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja bym chciała od nowego roku dołączyć do wyzwania.
    Mój adres: karolina.kozlowsk@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja mam jeszcze pytanie - czy ta uwaga dotyczy także postów z wrzuconą jako formą komentarza własną recenzją?
    Uwaga!!! Proszę odwiedzających o niereklamowanie swoich blogów poprzez podawanie ich adresów w komentarzach pod postami uczestników bloga. Wszelkie próby namolnej autoreklamy będą niezwłocznie

    OdpowiedzUsuń
  6. przepraszam z góry, że w tym roku nie przeczytałam - o zgrozo- żadnego reportażu! Zobaczyłam to dopiero jak przeglądałam książki 31 grudnia! Dalej chcę brać udział i oczywiście poprawię się w tym i na pewno COŚ tym razem będzie:)pewne kroki zostały już poczynione.
    Zaglądam i czytam jak czas pozwala.
    gratuluję wyzwania!
    serdeczności

    OdpowiedzUsuń
  7. Co do Klubu to może na miesiąc jakaś jedna wyznaczona książka z góry?

    OdpowiedzUsuń
  8. @ the_book - bardzo mi miło, że uczestniczysz w wyzwaniu i mam nadzieję, że to, co dla Ciebie wymyśliłam przypadnie Ci do gustu:) Czekam na maila z danymi :)
    @ monotema - ilość nie jest najważniejsza, nie każdy z różnych przyczyn sprosta wyzwaniu. Dla mnie liczy się dobra zabawa. Skutki to rzecz drugorzędna:) Witam w drugiej odsłonie wyzwania:)
    @ przynadziei - niestety dublowanie tytułów jest nieuchronne przy indywidualnym doborze lektur, ale z drugiej strony pozwala skonfrontować swoją opinię z opiniami innych uczestników wyzwania, a to według mnie wartościowy aspekt tej sytuacji. Dyskusje o konkretnym tytule miały w moim zamyśle przybrać kształt równoległego klubu dyskusyjnego, gdzie w ustalonym porządku omawiane będą zaproponowane przez uczestników tytuły. Mam nadzieję, że chętni stawią się licznie;) Cieszę się, że Zostajesz z nami:)

    OdpowiedzUsuń
  9. @ Karolina - zaproszenie wysłane, miło mi powitać:)
    @ przynadziei (#2) - komunikat zamieściłam, bo okropnie irytowały mnie sytuacje, gdy osoby z zewnątrz pisały pod postami uczestników komentarz w stylu "Muszę przeczytać" lub "Brzmi ciekawie", po czym w owym "komentarzu" zostawiały adres swojego bloga. Zamieszczone linki do recenzji absolutnie nie będą przeze mnie zaliczane do kategorii autoreklamy:) Tak, że linkować recenzje można śmiało i jest to jak najbardziej fair:)
    @ montgomerry - to widocznie nie był dla Ciebie TEN rok;) przymknijmy oko i ustalmy, że jeszcze nie zaczęłaś wyzwania;) Bardzo się cieszę, że zostajesz:) Trzymam kciuki, by ten rok dostarczył Ci większej werwy do zgłębiania literatury non-fiction:) Odnośnie klubu tak właśnie bym to widziała - kolejno proponowana książka na miesiąc:) Zobaczymy, ile osób się podpisze pod tym pomysłem i możemy zaczynać od lutego:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja tam ze wszystkim jestem na tak. Pomysły mi się podobają ;)

    Zrobię swoje marne podsumowanie, ale najprędzej w weekend ;)

    Gratuluję the_book ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. wszystko zatem jasne. Oprócz rzeczy czysto "podrózniczych" udało sie w tym roku przeczytać też trochę ciekawszych reportaży i stwierdzam, że to był kolejny rok bardzo dobry na naszym rynku dla tego typu pozycji! Lista tego czego jeszcze nie dałem rady przeczytać a co jest w planach jest dłuuuuga niestety, ale to też cieszy :) Pochówek dla rezuna i Witamy w piekle, najnowszy Hugo Bader czekają prawie na samym wierzchu stosu

    OdpowiedzUsuń
  12. Też bardzo chętnie przyłączę się do drugiej edycji :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak najbardziej zostaję. A the_book gratuluję--zasłużyła!
    Co do dublowania tytułów, przynadziei, nie przejmuj się tym. Mnie to pomaga, na wyzwaniu noblistów lubię sobie przejrzeć recenzje dotyczące jednego autora i zobaczyć jak inni postrzegają daną jego książkę. To jest pomocne, zwłaszcza gdy widzę nicki osób, które znam i ich zdanie cenię. Tu to działa podobnie.

    Z mojego uczestnictwa w wyzwaniu jestem zadowolona, przeczytałam 4,5 książki, więc już blisko wyznaczonego limitu ;) Może w tym roku będzie lepiej, ale niczego nie obiecuję. Na pewno przeczytam "Wieże z kamienia" Jagielskiego, bo mi tak wypada planowo, a reszta się zobaczy.
    Z klubem mówię pas, mam swój i ledwo daję radę się wyrabiać. Poza tym omawialiśmy w nim 1 reportaż i średnio wyszły te tematy, fakt, że to były pierwsze koty za płoty, ale jednak czuję pewien niedosyt. Reportaże są trudnym gatunkiem do dyskusji.
    Ad. 3 Nie widzę tego, przepraszam, ale nie. Napisanie recenzji zajmuje mi ok. 1h. Jeśli miałabym spędzać dodatkowy czas, żeby wymyślić jeszcze coś nowego na to wyzwanie, to bym się szybko zniechęciła. No i nie jestem już przekonana do dyskutowania o reportażach jak pisałam.

    Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za prowadzenie tego wyzwania! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zgłaszam się, że zostaję na kolejny rok.

    Postaram się stosować do nowej propozycji Mooly odnośnie publikowania recenzji. Rozumiem to tak, że jeśli nie zamieszczę całej recenzji, to dam streszczenie tej ze swojego bloga, ale żeby samo w sobie stanowiło całość, a ewentualnie bardziej zainteresowani mogą sobie przeczytać u mnie dłuższą wersję.

    Do klubu dyskusyjnego, takiego z wyznaczoną lekturą, nie jestem przekonana, raczej do merytorycznych komentarzy pod poszczególnymi postami, to tam moglibyśmy dyskutować o książce.
    A cenne i wiele wnoszące do dyskusji uwagi w stylu "brzmi ciekawie", "przeczytam" trzeba po prostu wywalać albo ignorować.

    OdpowiedzUsuń
  15. Jeśli nienapisanie ani jednej recenzji w ubiegłym roku mnie nie dyskwalifikuje, chętnie przystąpię do drugiej edycji. Mimo wszystko przeczytałam kilka książek reporterskich (być może wkrótce zamieszczę zaległe opinie) i śledziłam wpisy na bieżąco, a więc wcale o Was nie zapomniałam. ;)
    Postaram się stosować do nowych zasad publikowania. Myślę, że dzięki nim blog miałby szansę stać się polem dyskusji, a nie tylko zbiorem linków.
    Co do punktów 4. i 5.-jestem jak najbardziej za.

    Przy okazji prosiłabym o dodanie mnie do listy uczestników (http://wirtualnykulturalnik.blogspot.com/) i przepraszam za zdublowanie komentarza. ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. 1. Nadal chcę brać udział w projekcie i dziękuję za wspólny rok :). Gratuluję the-book :)))
    2.Trochę tych reportaży poczytałam, zakochałam się w Szabłowskim i bardzo podobał mi się Springer. Co do planów- wiem, że Czarne mnie nie zawiedzie i już czekam z utęsknieniem na Sezon maczet Haetzfelda.
    3, 4 ja bym została przy zajawkach, niech odsyłają do blogów, a dyskusje można zrobić właśnie w takim klubie dyskusyjnym. Myślę, że to dobry pomysł, ustalanie jednej książki i obmawianie :)
    5.Wymianka to jest to co Tygrysy lubią najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo chętnie dołączę do kolejnej edycji i zapraszam na moje małe podsumowanie poprzedniej: http://magotka.blogspot.com/2012/01/wyzwanie-reporterskim-okiem.html

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. tak zerkam, zerkam i też chciałabym się do was przyłączyć. Można ?

    OdpowiedzUsuń
  19. @ Sempeanka - jasne, że można, potrzebuję tylko Twojego maila, by wysłać Ci klucz. Zostaw go tu lub napisz maila na rep-ok@wp.pl. Bardzo mi miło powitać:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja też chcę dołączyć do klubu ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Zgłaszam się, że zostaję!

    OdpowiedzUsuń